Święto Babci zostało wymyślone w Polsce przez prasę w latach 60. Pomysł przyjął się w społeczeństwie. Później, w latach 80. wprowadzono Dzień Dziadka do kalendarza, idąc za wzorem Stanów Zjednoczonych. Święta na dobre zagościły w Polsce i od tego czasu są już częścią naszej tradycji.

To święto wydaje się szczególnie ważne. Roli dziadków w polskich rodzinach nie da się przecenić. Bardzo często to oni zostają w domu z maluchami, kiedy rodzice idą do pracy. Wiele osób pamięta też na pewno wyjazd do dziadków na wieś. Nieocenione złote rady i mądrości życiowe przez nich przekazywane zapamiętuje się do końca życia i przekazuje z pokolenia na pokolenie. Dziadkowie zazwyczaj pozwalają na więcej, poświęcają wnuczkom więcej uwagi niż zwykłe opiekunki, a czasem nawet więcej niż zmęczeni po pracy rodzice. A babcie, wiecznie dokładające jedzenie na talerze wnucząt, stały się już legendarne.

W związku ze zbliżającym się świętem babć i dziadków znowu wiele osób będzie się zastanawiać, jakim prezentem ich obdarować. Kiedy byliśmy mali, to nauczyciele w szkołach byli głównymi inicjatorami organizowania prezentów dla nich. Zapraszało się ich wówczas do szkoły, śpiewało piosenki, spędzało wspólnie czas, dawało laurki. W późniejszym wieku jednak nie jest już tak łatwo znaleźć prezent dla babci i dziadka. Często powtarzają, że nic im nie potrzeba, wszystko mają...

A może ten jeden raz warto pomyśleć nie o tym, czego potrzebują, i nie o tym, co by im się przydało – ale o tym, co by im sprawiło ogromną radość? Powinniśmy uświadomić sobie, że dziadkowie byli kiedyś w naszym wieku. Nawet jeśli to było bardzo dawno temu, to pamiętają swoją młodość. Najbardziej zapewne pamiętają wszystkie szaleństwa, w jakich przyszło im uczestniczyć. Może najlepszym prezentem będzie coś, co umożliwi im przypomnienie o młodości, czyli bilet do drugiej młodości?

Pamiętacie babcię, która niedawno na 103. urodziny poszła do klubu i zrobiła sobie tatuaż? To najlepszy dowód na to, że na odrobinę szaleństwa nigdy nie jest za późno. DJ Viki (70-letnia DJ-ka) powiedziała kiedyś, że życie zaczyna się na emeryturze, bo dopiero wtedy człowiek ma dużo czasu i tyle odwagi zebranej w ciągu całego życia, żeby zrobić rzeczy, na które nigdy by się nie odważył w młodości.

Dlatego może warto zaszaleć w tym roku z prezentem. Do wyboru jest szeroki wachlarz pomysłów. Może to być voucher np. na lot widokowy samolotem, ucztę z czekoladowym fondue, jazdę konną, romantyczną wyprawę psim zaprzęgiem. Możemy także razem z dziadkami uczestniczyć w ich święcie i razem z nimi grać w paintball czy jeździć quadami albo uczyć się nurkowania.

Możemy też spróbować spełnić niespełnione za młodu marzenia dziadków. Babcia zawsze chciała nauczyć się tańca towarzyskiego? Dziadek marzył o wyprawie kajakiem przez rwącą rzekę? Czemu nie umożliwić im realizacji pragnień? Nie ma nic piękniejszego niż spełnione marzenia. Możemy się do tego przyczynić i w kreatywny sposób odwdzięczyć się dziadkom za wszystko, co dla nas zrobili.