Firma PRESS - SERVICE Monitoring Mediów stworzyła raport porównujący cztery największe telewizyjne serwisy informacyjne: „Fakty”, „Wiadomości”, „Wydarzenia” i „Panoramę”. Przy ich porównywaniu wzięto pod uwagę poruszane sprawy, zasięg tematu, pojawianie się reprezentantów poszczególnych partii, antenowe wpadki oraz ironiczne komentarze dziennikarskie. Analizie poddano wydania serwisów z września tego roku.
Okazało się, że we wszystkich programach najczęściej poruszanym w tym czasie tematem była polityka. Tuż za nią znalazły się relacje związane z przykrymi incydentami, tragediami, katastrofami. Wysoką pozycje osiągnęły także tzw. „ciekawostki.
„Wiadomości” i „Panorama” częściej niż „Fakty” i „Wydarzenia” poruszały tematy związane z kulturą oraz Kościołem. Telewizja publiczna śledziła niemal każdy krok papieża Benedykta XVI podczas jego pielgrzymki do Francji, a stacje komercyjne ograniczyły się jedynie do krótkich, pojedynczych relacji z tego wydarzenia.
Serwisem, który poruszył w swoich wydaniach najwięcej kwestii była bezapelacyjnie „Panorama”, która we wrześniu poinformowała widzów o 375 sprawach, natomiast „Fakty” poruszyły w tym samym czasie tylko 261 tematów.
Z analizy firmy PRESS - SERVICE wynika, że żadnemu z programów nie udało się uniknąć antenowych wpadek – zarówno przejęzyczeń prezenterów, jak i problemów technicznych.
Najlepiej w tej „konkurencji” wypadły „Fakty”, którym we wrześniu przydarzyły się tylko dwa potknięcia, a „Panoramie” aż 17. Najpoważniejsze okazały się wpadki merytoryczne, np. błędy w podpisach wypowiadających się ekspertów. Częste okazały się także wpadki techniczne, np. długi czas oczekiwania na połączenie z korespondentem. We wszystkich serwisach najczęściej występującymi politykami byli reprezentanci PiS – u.
Przewyższyli oni posłów PO nawet w materiałach przygotowywanych przez „Fakty”, które zostały (podobno) przez tę partię zbojkotowane. Liczba wystąpień prezydenta i przedstawicieli jego kancelarii oraz wypowiedzi premiera i rządu przedstawia się podobnie we wszystkich serwisach, ale Donald Tusk i jego ministrowie pojawiali się na naszych ekranach znacznie częściej, niż Lech Kaczyński i jego współpracownicy.
Analiza programów informacyjnych pokazała, że najbardziej ironicznymi komentarzami opatrują swoje materiały dziennikarze „Faktów”.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »