Na dość specyficzny sposób zarabiania dodatkowych pieniędzy wpadła spółka PKP Przewozy Regionalne. Od poniedziałku każda pani kupująca w kasie bilet na pociąg miała dostać w prezencie … podpaskę. W ciągu dwóch tygodni koncern Procter&Gamble miał ich rozdać 200 tysięcy – pisze Gazeta Wrocławska.
Początkowo tłumaczono, że pieniądze, które spółka zarobi przysłużą się pasażerom, a kasy PKP są doskonałym miejscem dystrybucji tego rodzaju towarów. Kiedy całą sprawą zainteresowali się dziennikarze, a zewsząd popłynęły słowa krytyki, rzecznik PKP Przewozy Regionalne Paweł Ney poinformował, że firma wycofała się z projektu uznając go za zbyt kontrowersyjny dla tak „szacownej instytucji” jak PKP.