Dwie 14 - latki z Warszawy zamieściły swój anons na jednym z portali erotycznych, oferując panom miłe i niekłopotliwe spotkania – informuje „Przegląd”. Z „klientami” spotykały się w centrum miasta, następnie jechały do jednego z podwarszawskich lasków. Za swe usługi dostawały od 100 do 150 zł.
Obie dziewczyny nie miały wcześniej istotnych doświadczeń erotycznych. Dla własnego bezpieczeństwa przestrzegały kilku zasad: zawsze notowały numer auta, nie wsiadały, jeśli w środku był więcej niż jeden mężczyzna, nie godziły się na zabieranie kogokolwiek po drodze i odmawiały przyjmowania jakichkolwiek trunków i narkotyków.
Dodatkowym elementem ich bezpieczeństwa był bardzo młody wiek. Obie nie miały jeszcze 15 lat, więc zawsze mogły zarzucić mężczyźnie „dopuszczenie się czynności seksualnych na dziecku”. Każdego dnia spotykały się z jednym, najwyżej dwoma mężczyznami. W ciągu miesiąca każda z nich zarobiła ponad 2,5 tys. zł – według nich „lekko i bez wysiłku”.
Owe dwie warszawianki to oczywiście nie jedyne nastolatki zarabiające na swe potrzeby w taki sposób. Z danych policji wynika, że najmłodsze zatrzymywane prostytutki mają ok. 13 lat, ale najczęściej są nieco starsze, po 15-16 lat. „Zwykle szukają klientów przez internet, w lokalach, podczas różnego typu zabaw” – mówi podinspektor Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji. „W ubiegłym roku szacowaliśmy, że w Polsce jest ok. 5 tys. prostytutek, z czego ok. 1,5 tys. to cudzoziemki (głównie Ukrainki, Białorusinki i Bułgarki).
W polskich warunkach prostytucja nieletnich raczej nie ma charakteru stałej pracy zarobkowej. To na ogół przygodne kontakty seksualne, w celu dorywczym – zdobycia pieniędzy na wycieczkę, ciuchy, kosmetyki, sprzęt grający. W przypadku tych 5 tys. kobiet chodzi tylko o sytuacje, gdy takich wątpliwości nie ma” – podkreśla podinsp. Puchalska.
„Uczennice, studentki i inne młode kobiety, które zwykle nie zajmują się prostytucją w ciągu roku, robią to podczas wakacji, w ten sposób dorabiają i zarabiają. Skala zjawiska jest trudna do oszacowania, bo coraz częściej umawiają się z klientami przez internet, bez pośredników, zwłaszcza wtedy, gdy mają mniej niż 15 lat i kontakty seksualne z nimi stanowią przestępstwo” – twierdzi pedagog i seksuolog, prof. Zbigniew Izdebski.
Od kilku lat popularnym wśród młodych dziewcząt sposobem spędzania wakacji są tzw. wyjazdy sponsorowane – dziewczyna podróżuje po Polsce bądź Europie w towarzystwie jednego lub kilku mężczyzn, w zamian za atrakcyjne wakacje świadcząc im usługi erotyczne. Wiele dziewczyn podczas wakacji podejmuje także pracę kelnerek czy pokojowych w miejscowościach turystycznych w Polsce lub południowej Europie, przy okazji współżyjąc z klientami.
Dlaczego młode Polki tak chętnie uprawiają seks za pieniądze? Wbrew pozorom nie chodzi tu tylko o pieniądze – przyczyną takiej sytuacji jest także swoista „moda na rozwiązłość”, coraz więcej wszechobecnej erotyki oraz przemiany wychowawcze i obyczajowe. Niektóre dziewczyny – zazwyczaj pochodzące z zamożnych i tzw. dobrych domów - uważają że po prostu wszystko im wolno, na wszystko mogą sobie pozwolić i nie mają żadnych hamulców. Część uprawia seks za darmo, tylko dla szpanu i przyjemności, niektóre jednak widzą w tym źródło całkiem przyzwoitego zarobku.