Od 1 lipca 2016 roku przedsiębiorcy posługujący się polskimi certyfikatami kwalifikowanymi będą mogli je wykorzystywać w relacjach z partnerami i kontrahentami we wszystkich państwach unijnych. Od tego dnia obowiązywać będzie rozporządzenie unijne, które wskazuje, że każde państwo UE jest zobowiązane do uznawania podpisów elektronicznych.
Certyfikaty kwalifikowane, z których korzystają firmy do podpisywania dokumentów w programie Płatnik czy systemie e-Deklaracje, po 1 lipca 2016 r. będą nadal aktualne. Przedsiębiorcy nie mają obowiązku niczego zmieniać. - Zmiana dotyczy wyłącznie urzędów, które muszą przygotować się do przyjmowania i akceptowania dokumentów opatrzonych podpisami kwalifikowanymi weryfikowanymi przy pomocy certyfikatów wydanych w krajach Unii – mówi serwisowi Elżbieta Włodarczyk, dyrektor Linii biznesowej podpis elektroniczny w KIR.
- Dotychczas nasze urzędy administracji publicznej były zobligowane do honorowania dokumentów podpisanych przy pomocy certyfikatów kwalifikowanych wydanych przez polskie centra certyfikacji. Rozporządzenie unijne nakłada obowiązek uznawania również certyfikatów wydanych w innych krajach unijnych – dodaje ekspertka. Oznacza to, że po 1 lipca bieżącego roku np. przedsiębiorca mający niemiecki certyfikat kwalifikowany będzie mógł wysłać dokumenty przez program Płatnik i polski urząd nie będzie miał prawa odmówić ich przyjęcia.
Nowe prawo pozwala także na wprowadzenie dodatkowych usług zaufania, takich jak pieczęcie elektroniczne czy usługi e-doręczeń oraz e-walidacji.