Trybunał podkreślił, że nie doszło do naruszenia zapisanego w Konwencji zakazu nieludzkiego i poniżającego traktowania. Sędziowie uznali, że Alicja Tysiąc nie miała szansy na odwołanie się od decyzji lekarza, która dotyczyła odmowy aborcji. Decyzja Trybunału nie była jednogłośna.

Alicja Tysiąc, matka dwójki dzieci od wielu lat cierpiała na poważną wadę wzroku. Kiedy w 2000 roku zaszła w ciążę, okuliści stwierdzi, że w jej przypadku istnieje ryzyko pogorszenia się choroby wzroku, jednak odmówili wydania dokumentu zalecającego usunięcie ciąży ze względu na zły stan zdrowia.

Kiedy kobieta była w drugim miesiącu ciąży jej wzrok znacznie się pogorszył. Wówczas lekarz ginekolog, który badał ją w kwietniu 2000 roku uznał, że nie ma podstaw do usunięcia ciąży ze względów zdrowotnych. Alicja Tysiąc urodziła trzecie dziecko w listopadzie 2000 roku przez cesarskie cięcie.

Po porodzie kobiecie przyznano pierwszą grupę inwalidzką ze względu na znaczną wadę wzroku. Alicja Tysiąc złożyła do prokuratury doniesienie o odmowie usunięcia ciąży przez lekarza. Prokuratury umorzyła wówczas to postępowanie, uznając, iż nie ma bezpośredniego związku pomiędzy decyzją ginekologa o pogorszeniem stanu zdrowia kobiety.