Nadejście wiosny zazwyczaj skłania do gruntownych porządków. Sprzątamy mieszkanie, robimy przegląd szaf, odświeżamy ogródek, a także wprowadzamy zmiany w życiu – staramy się żyć zdrowiej, decydujemy się na diety i uprawianie sportu. Wiosna to także świetny moment, aby uporządkować sprawy finansowe. Skoro zmieniamy swoje nawyki żywieniowe, dlaczego nie zmienić przyzwyczajeń finansowych? Może okazać się, że przyniesie to mnóstwo zupełnie nieoczekiwanych korzyści.

Szperaj, sprzedaj, zaoszczędź

Podczas sezonowego sprzątania w szafach i na półkach na pewno znajdziemy przedmioty i ubrania, które nie są już nam potrzebne, a dla innych mogą okazać się przydatne. Jeśli mamy sporo ubrań, których od dawna już nie nosimy, możemy nadać im drugie życie. Jeśli np. nie mamy zdolności krawieckich, aby je przerobić i nie kupować nowych, można poszukać wyprzedaży, które najczęściej odbywają się np. w domach kultury. Ponadto na wiosnę otwiera się wiele kiermaszów na otwartym powietrzu, a także wyprzedaży podwórkowych. Takie inicjatywy często ogłaszają się na portalach społecznościowych oraz w lokalnych gazetach. Jeżeli nie możemy uczestniczyć w różnego rodzaju wyprzedażach, warto sięgnąć do sprawdzonych portali internetowych, gdzie za drobną opłatą lub za darmo można wystawić przedmioty do licytacji lub na sprzedaż. Dzięki sprzedawaniu nieużywanych przedmiotów zdobywamy nie tylko miejsce w naszym mieszkaniu i szafach, lecz także dodatkowe fundusze.

Kolejnym sposobem na oszczędzanie bez wyrzeczeń jest kupowanie na giełdach, targach, bazarach czy w dyskontach. Wiele produktów można kupić tam taniej. Także szukając okazji w sklepach jesteśmy w stanie zaoszczędzić nawet kilkaset złotych miesięcznie.

Dobrym sposobem na oszczędzanie, szczególnie, kiedy zaczęła się wiosna, jest założenie własnego ogródka z warzywami lub ziołami. Można taki ogródek lub zielnik założyć na balkonie lub działce. Jest to niewielki wydatek, a możemy cieszyć się własnoręcznie wyhodowanymi warzywami prawie przez cały rok.

Działaj ekologicznie

W kwietniu obchodzimy Dzień Ziemi, to dobry czas, aby przyjrzeć się naszym codziennym czynnościom. Warto pamiętać, że każde działanie proekologiczne jest dobre nie tylko dla środowiska oraz naszego zdrowia, lecz także dla naszego portfela. Pozostawiona w gniazdku ładowarka, godzinami włączony telewizor czy sieć bezprzewodowa pobierają prąd, nawet, gdy z nich nie korzystamy. Warto o tym pamiętać i wyłączać z zasilania rzeczy, których nie używamy. Kolejnym źródłem oszczędności może być rozważne używanie wody. Wystarczy czasami zamiast kąpieli w wannie brać prysznic, prać tylko przy całkowicie zapełnionej pralce i zakręcać wodę podczas mycia zębów i naczyń. Konieczne jest też niezwłoczne naprawianie cieknących kranów czy spłuczek. Pozwala to znacznie ograniczyć zużycie wody w domu. Rachunki obniży także wymienienie żarówek na energooszczędne i gaszenie światła w pomieszczeniach, z których się nie korzysta. Także przemyślane eksploatowanie sprzętów, powoduje, że mniej się zużywają i nie trzeba ich tak często wymieniać. Kolejnym proekologicznym rozwiązaniem jest oddawanie rzeczy do skupów. Jeżeli mamy dużo gazet, papierów czy butelek, warto je oddać do składów. Można to także robić wraz ze znajomymi i sąsiadami, aby ekonomicznie zorganizować transport.

Warto pamiętać, że oszczędzanie to nie tylko wyrzeczenia, ale też umiejętne gospodarowanie domowym budżetem. To również poszukiwanie okazji i rozwiązań, które obniżają koszta, a ponadto mogą zapewnić dodatkowy dochód – mówi Karolina Barańska z Grupy KRUK. – Szukając oszczędności warto także sprawdzić wszystkich swoich dostawców (np. internetu czy telefonii komórkowej) i poszukać firm, które świadczą te same usługi za mniejsze pieniądze. Dzięki temu stosunkowo niewielkim wysiłkiem możemy zgromadzić środki na uregulowanie zadłużenia, jeśli takie nam się przytrafi. Najczęściej bowiem spłata długów jest możliwa dzięki zmianie nawyków i „zaciśnięciu pasa”.

Rynek daje konsumentom coraz więcej możliwości. Możemy sami decydować o tym, gdzie i co kupujemy i jak korzystamy z tego na co dzień. Poszukiwanie różnego rodzaju okazji i oszczędności tylko z pozoru wydaje się trudne. Z czasem staje się nawykiem, a nawet hobby, gdy zauważymy, że w portfelu dzięki temu mamy więcej pieniędzy niż dotychczas. Warto wtedy dobrze je spożytkować, np. stworzyć budżet na nieprzewidziane wydatki czy spłacić ewentualne zaległości.