Kobiety w społeczeństwie - równourawnienie czy dyskryminacja?
2007/1/11 11:30:00
Co dziesiąta osoba, która zetknęła się z dyskryminacją kobiet (1,5 proc. ogółu), mówiła, że mają one mniejsze szanse na awans zawodowy, a co siedemnasta (6 proc., 1 proc. ogółu) wymieniała ogólnie pracę jako miejsce dyskryminacji. Co siódmy badany, który spotkał się z nierównym traktowaniem kobiet (15 proc., tj. 2,5 proc. ogółu), twierdzi, że dyskryminuje się je nie ze względu na płeć, ale dlatego, że mają dzieci bądź są w ciąży.
Inne podawane przez ankietowanych przykłady nierównego traktowania kobiet to przemoc wobec nich lub ich poniżanie i obrażanie (po 6 proc. tych, którzy zetknęli się z dyskryminacją, czyli po 1 proc. ogółu) oraz większe obciążenie obowiązkami domowymi (odpowiednio: 5 proc. i 1 proc.). Ponadto nieliczni (poniżej 1 proc. ogółu) wspominali o dyskryminacji kobiet w szkołach, na uczelniach, w różnego rodzaju instytucjach publicznych, o tym, że nie mają one dostępu do niektórych zawodów, o odrzucaniu kobiet w wyborach i ich nieobecności w życiu politycznym, a także o molestowaniu seksualnym.
Polityka a kobiety
Podobnie jak w 2002 roku ankietowani zostali zapytani o ocenę polityki rządu wobec kobiet. Opinie na ten temat w zasadzie się nie zmieniły, chociaż cztery lata temu rządziła lewica, a obecnie rządy sprawuje prawicowe Prawo i Sprawiedliwość. Badani uważający, że polityka obecnego rządu sprzyja kobietom (36 proc.), przeważają nad tymi, którzy są przeciwnego zdania (25 proc.). Co znamienne, największą grupę ankietowanych stanowią osoby niepotrafiące określić swojego stanowiska w tej sprawie.
Jesteśmy zadowoleni ze swojej płci
Osoby biorące udział w badaniu zostały też zapytane o to, czy, ogólnie rzecz biorąc, są zadowolone ze swojej płci. Jedynie nieliczne (3 proc.) odpowiedziały przecząco. Cztery piąte ogółu ankietowanych (80 proc.) wyraziło zdecydowane zadowolenie, dalsze 17 proc. było w nim nieco mniej utwierdzonych. W żadnej z grup społecznych niezadowoleni ze swojej płci nie stanowili więcej niż 6 proc.